Radni i burmistrz Gąsawy złożyli ślubowanie - zdjęcia. Tak było na I sesji Rady Miejskiej w Gąsawie w kadencji 2024-2029

Nowa Rada Miejska kadencji 2024-2029 oficjalnie rozpoczęła pracę. Podobnie jak nowy burmistrz Gąsawy Jacek Superczyński.

Rajcy spotkali się na sesji o godzinie 9. Jednak po około 40 minutach ogłoszono przerwę. Nieoficjalnie z powodu konieczności stawienia się w sądzie jednego z rajców, który chciał uczestniczyć w całości obrad.

Sesję wznowiono o godzinie 18 i trwała niecałe dwie godziny.

Rano radni otrzymali zaświadczenia o wyborze. Następnie sesję poprowadził najstarszy wiekiem w tym gremium, tj. Jacek Mielcarzewicz.

Wszyscy złożyli ślubowanie. Nowy burmistrz w krótkiej przemowie podkreślił, że ważni są dla niego mieszkańcy i dobra współpraca w radzie.

- Dziękuję za zaufanie i powierzenie mi stanowiska burmistrza miasta i gminy Gąsawa. Dziękuję mojemu poprzednikowi za wysiłek, za pracę na rzecz gminy. Zapewniam, że moje drzwi są zawsze otwarte na wasze pomysły, opinie i sugestie. Najważniejsze jest dla mnie dobro naszych mieszkańców.

Gratulacje nowemu włodarzowi złożył Dariusz Kurzawa, kolega burmistrza z PSL, wicemarszałek województwa kujawsko-pomorskiego.

Po przerwie o godzinie 18 dokonano wyboru przewodniczącego Rady Miejskiej w Gąsawie. Były dwie kandydatury. Ostatecznie zwyciężyła Danuta Tomaszewska uzyskując 8 głosów poparcia i to ona pokieruje radą.

Jej kontrkandydat Józef Goc otrzymał 7 głosów. Jego kandydaturę zgłosił Mariusz Kazik.

Następnym krokiem radnych był wybór wiceprzewodniczącego Rady Miejskiej. Paweł Brzykcy zgłosił jako kandydatkę Ewę Romańską. Drugim kandydatem był Jacek Mielcarzewicz.

W tym głosowaniu 8 głosów otrzymał właśnie Mielcarzewicz, a 7 głosów Romańska, więc to Jacek Mielcarzewicz został wiceprzewodniczącym Rady Miejskiej w Gąsawie.

Zamieszanie powstało przy wyborze przewodniczącego komisji rewizyjnej. Roman Szczęsny zgłosił Mariusza Kazika, a Paweł Brzykcy - Józefa Goca. Ten ostatni początkowo się zgodził, później stwierdził, że został tym zaskoczony i się wycofał. Ostatecznie Goc poparł Kazika jako szefa komisji rewizyjnej.

Danuta Tomaszewska, nowa szefowa Rady Miejskiej w Gąsawie, podziękowała swojemu poprzednikowi Mariuszowi Kazikowi za prawie 10 lat pracy na tym stanowisku. Podkreśliła jego zaangażowanie i doświadczenie w samorządzie.

Z kuluarów: grupa radnych, w której jest m.in. najbardziej doświadczony w pracy samorządowej Mariusz Kazik, liczyła na większość w Radzie Miejskiej i obsadzenie "swojego" przewodniczącego (miał to być Józef Goc). Ten ruch się jednak nie udał, ponieważ w wyniku tajnego głosowania o jeden głos więcej uzyskała wspomniana Danuta Tomaszewska, która weszła do Rady z komitetu Jacka Superczyńskiego. Ten jeden głos więcej nieoficjalnie miała dać Ewa Romańska, późniejsza, niedoszła wiceprzewodnicząca Rady.