Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ranczo "Na Sówce" zmieniło się w podlaski biegun północny! Bajkowe Mikołajki z alpakami w Bujence (ZDJĘCIA)

Olga Goździewska-Marszałek
Olga Goździewska-Marszałek
Klimatyczna kawiarnia, kontakt z niezwykłymi zwierzętami i piękno przyrody. Warto zajrzeć do Bujenki!
Klimatyczna kawiarnia, kontakt z niezwykłymi zwierzętami i piękno przyrody. Warto zajrzeć do Bujenki! Olga Goździewska
Ranczo "Na Sówce" zyskuje coraz większą popularność i zdobywa serca swoich gości. Ale nie tylko dlatego, że żyje tam pokaźne stado uroczych alpak. Rodzina Wierzbickich w niewielkiej wsi Bujenka (pow. wysokomazowiecki) stworzyła miejsce, gdzie czas się zatrzymuje. Odwiedziliśmy ich ranczo w Mikołajki!

Kilkadziesiąt kilometrów od Białegostoku mieści się największa w Polsce hodowla alpak. To niezwykle przyjazne, komunikatywne i otwarte na kontakt z człowiekiem zwierzęta. Lubią dzieci, a dzieci kochają alpaki. Zaś dorosły w ich towarzystwie uspokoi skołatane nerwy i poczuje błogość, zanurzając rękę w ich miękkim futrze. Obcowanie z alpakami jest możliwe w podlaskim Ranczo "Na Sówce".

Mikołajki z alpakami

W weekend gości w Bujence witały alpaki w świątecznych krawatach, Mikołaj z panią Mikołajową, elfy, a nawet kolędnik z prawdziwym pasterskim instrumentem. Delegacja rodem ze świątecznego bieguna północnego! Państwo Wierzbiccy wraz z córkami od lat dbają o dobrą atmosferę w gospodarskiej posiadłości, ale na święta udekorowali ranczo wyjątkowo.

Drewniane zabudowania rozświetliły setki świątecznych lampek. Dookoła rozbrzmiewały kolędy, a Mikołaj rozdawał dzieciom prezenty. Były też warsztaty z dekorowania pierników (w kształcie alpak) i tworzenia bożonarodzeniowych pocztówek. W należącej do ranczo kawiarni również królowały świąteczne dekoracje. Już w drzwiach, w nosy gości uderzał intensywny zapach herbaty z goździkami, zaś "elfy" częstowały szarlotką z bitą śmietaną i specjałami kuchni regionalnej. Z babcinego przepisu! Całości dopełniło skwierczące ognisko przed bramą, na którym można było upiec kiełbaskę i ogrzać dłonie.

Zobacz też: Koryciny - Ziołowy Zakątek. Wkrótce powstanie linia kosmetyków na bazie zapomnianych ziół. Trwa budowa ośrodka badawczo-produkcyjnego (ZDJĘCIA)

Oczywiście, goście mieli również możliwość odwiedzenia stada ponad 200 alpak i innych mieszkańców ranczo, m. in. krowy Klary, koguta Jolki, królików, osłów, kucyków i kotów. Właściciele i wolontariusze chętnie rozmawiali o zwierzętach i okazało się, że każda alpaka ma swoje imię. Większość nawet na nie reaguje! Szczególnie w ciepłe dni z alpakami można wychodzić na spacery. Zachowują się wtedy podobnie jak psy.

Na ranczo warto wybrać się wiosną. Ale czapkę z alpaki kupisz w każdej chwili!

Ranczo najlepiej odwiedzić wiosną. Sezon rozpocznie się w weekend majowy (kawiarnia i galeria poza sezonem są zamknięte, impreza mikołajowa stanowiła wyjątek).

Czytaj również: Konkurs Tradycyjny stół wielkanocny 2019. Zobacz zachwycające propozycje (zdjęcia)

Wtedy goście do dyspozycji mają hamaki, małą plażę, kawiarnię, stawy z rybami, miejsce na ognisko i grill, wypożyczalnię rowerów, galerię z pamiątkami, a wkrótce również pokoje do wynajęcia. Na miejscu można kupić czapki, rękawiczki i inne produkty wykonane z wełny alpak. Idealne na zimę.

Więcej o Ranczo "Na Sówce" i o tym, dlaczego alpaki rodzą się tylko przed godziną 15, co się robi z ich wełną i na czym polega alpakoterapia, w świątecznym wydaniu magazynu Gazety Współczesnej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na podlaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto