Przy pierwszej z inwestycji prace prowadzone są już od kilku tygodni. Przejeżdżający przez Plac Tuwima w Wałbrzychu z pewnością zauważyli rusztowania przy kamienicy nr 1. To właśnie tutaj przed wojną prosperował Hotel zur Sonne, który swoją nazwę zawdzięczał placowi, przy którym się znajduje - wówczas Plac Tuwima nazywał się Sonneplatz czyli słoneczny plac.
Powstaje tutaj hotel turystyczny na każdą kieszeń. Ma być tanio, wygodnie i praktycznie. Do dyspozycji gości będzie 39 pokoi z łazienkami (do wyboru 2,3 i 4-osobowe). Turyści będą mogli skorzystać z czterech otwartych, wspólnych kuchni. Docelowo ma tutaj również działać mała, klimatyczna restauracja albo pizzeria.
Prace trwają. - Wymieniliśmy już pokrycie dachu oraz stolarkę okienną, trwa wymiana źródła ciepła, by ograniczyć emisję dwutlenku węgla. Zmieniamy ogrzewanie węglowe na gazowe - mówi Przemysła Kordowski, współwłaściciel firmy PM HOUSE, którą prowadzi z Marcinem Dąbrowskim. Jak zaznacza, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem i nie będzie niespodzianek, całość ma być gotowa latem 2020 roku i pochłonie ok 2,5 mln zł.
Jeszcze większe zainteresowanie budzi z całą pewnością druga inwestycja, którą poprowadzi pan Przemysław na zlecenie firmy KALT i SZRON z Głubczyc. To hotel w samym sercu miasta, czyli w Wałbrzyskim Rynku! Ma powstać w kamienicy nr 8, gdzie do niedawna mieścił się bank, a kilkadziesiąt lat temu hotel Pod Czarnym Rumakiem (Hotel zum Schwarzen Ross). Na dole obiektu działały różne lokale usługowe i handlowe, jak choćby salon fryzjerski czy sklep. Wałbrzyszanie pamiętają równie restaurację Staropolską, która tu działała w latach powojennych oraz dyskotekę Atlantis. Jako ostatni w budynku działał Bank PKO, a od kiedy się wyprowadził, lokal stał pusty.
Nowy hotel jest w fazie projektowania. Ma być nowoczesny, ekskluzywny, luksusowy. Urządzony z przepychem. Ma przyciągać jak magnes przedsiębiorców, którzy mają w okolicy biznesowe spotkania, czy dobrze sytuowanych turystów. Inwestorzy myślą nawet o 5 gwiazdkach a takiego hotelu w okolicy nie ma. Minimum będą to trzy gwiazdki. - W planach jest małe spa z jacuzzi i niewielkim basenem, windą i klimatyczną restauracją. Wszystko w stylu glamour - zdradza Przemysław Kordowski. Inwestorzy myślą o 40 ekskluzywnych pokojach dwu, trzy i czteroosobowych. Inwestycja to kilka milionów złotych. Prace mają ruszyć jesienią przyszłego roku.
Trzymamy kciuki, żeby się udało. To z pewnością znacznie zmieniłoby wizerunek wałbrzyskiego rynku i wprowadziłoby tu spore ożywienie. Klimatycznych restauracji w tym miejscu jak na lekarstwo.
Zobaczcie zdjęcia z prac prowadzonych w budynku na Placu Tuwima oraz historyczne zdjęcia znajdującego się tam hotelu, a także hotelu w wałbrzyskim Rynku.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?